Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AleRoman
Szeregowiec Dolot
Dołączył: 21 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:49, 17 Sie 2016 Temat postu: Humor |
|
Po upojnej nocy pełnej uniesień nadchodzi ranek:
- Dzień dobry kwiatuszku...
- Dzień dobry słoneczko.
- Posłuchaj myszko...
- Tak, kotku?
- Zrobisz śniadanie, rybko?
- Oczywiście, skarbeńku.
- Jajeczniczke, złotko?
- Ze szczypiorkiem, pieseczku.
- Ale na masełku, żabciu?
- Nie może być inaczej, misiu.
- Kurde,przyznaj sie! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
RomekMeb
Szeregowiec Dolot
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:51, 17 Sie 2016 Temat postu: |
|
Do baru wchodzi małżeństwo staruszków ( ok. 90 lat). Babcia siada przy stoliku, a dziadek idzie zamówić zestaw (napój, hamburger i frytki). Dziadek siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i nalewa do nich równiutko po połowie napoju, następnie bierze frytki i robi dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nożyk i kroi równiutko hamburgera na pół. Całą tą sytuację obserwuje ze współczuciem pewien młody człowiek. Wreszcie żal mu się ich zrobiło, więc podchodzi i mówi:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale może kupić państwu drugi taki zestaw?
Babcia z uśmiechem:
-Bardzo Pan uprzejmy, ale dziękujemy. jesteśmy małżeństwem od 70 lat i my się tak wszystkim po równo dzielimy.
Młodzieniec odchodzi. ale zauważa, że babcia siedzi cichuteńko i nie je, a dziadek się zajada. Podchodzi, więc znowu i pyta:
-Przepraszam, ale dlaczego pani nie je?
-Bo czekam na zęby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stomek
Szeregowiec Dolot
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:29, 17 Sie 2016 Temat postu: |
|
Kobieta i mężczyzna baraszkują w łóżku... Nagle słychać pukanie do drzwi...
- Och, to na pewno mój mąż! Na co on w panice wskakuje pod łóżko. Po chwili jednak wyłazi spod niego i otrzepując kurz mówi:
- No, żono..., oboje mamy zszargane nerwy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MilyMarian
Szeregowiec Dolot
Dołączył: 21 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:37, 18 Sie 2016 Temat postu: |
|
Ksiądz przychodzi do spowiedzi i mówi:
- proszę księdza bo ja w czasie wojny ukrywałem żyda w piwnicy
- to nie jest zły uczynek
- no ale proszę księdza on mi płacił 100 złotych dziennie
- to nic ryzykowałeś życie
Dziadek odchodzi ale po chwili wraca i mówi:
- to może powinienem mu powiedzieć że wojna się już skończyła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perfan
Szeregowiec Dolot
Dołączył: 25 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:34, 18 Sie 2016 Temat postu: |
|
Spotyka pająk pająka.
- Cze, co robisz?
- Gram w motylki
- Skąd masz?
- A, ściągnąłem sobie z sieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilkin
Szeregowiec Dolot
Dołączył: 21 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:42, 19 Sie 2016 Temat postu: |
|
Kowalski kupuje żonie biustonosz.
- Jaki rozmiar ?- pyta ekspedientka.
- Nie wiem.
- Może jak grapefruit ?
- Nie.
- Może jak pomarańcza?
- Też nie.
- To może jak jajko?
- Otóż to! woła uradowany Kowalski.- Sadzone!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
inek
Szeregowiec Dolot
Dołączył: 15 Lis 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:12, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
FBI zrobiło casting na nowego super agenta. Do finałowego konkursu dostało się trzech mężczyzn: polak, rusek i niemiec. Ich ostatnim zadaniem było wejście do pokoju i bez zawahania zastrzelenie osoby która siedzi na krześle. Pierwszy wchodzi niemiec, patrzy a tam siedzi jego teściowa, myśli sobie:
- "nie no nie zabije teściowej, to matka mojej żony". Odpadł z konkursu.
Drugi wchodzi rusek, patrz a tam jego teściowa, myśli:
-"nie no to babcia moich dzieci, nie wypada jej zabić", przegrał.
Na końcu wchodzi polak, słychać tylko krzyki, trzask i bicie. Wybiega zdyszany i mówi:
-" kurwa, jakiś debil nabił broń ślepakami, musiałem ją krzesłem zajebać"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|